Łączna liczba wyświetleń

środa, 14 sierpnia 2013

Klonik i co dalej

Jakiś czas temu wpadł w moje ręce klonik MH. Przejrzawszy tony trupków zalegające pudełka postanowiłam z niego zrobić hybrydkę. Niestety nie udało się. Jedyne ciałko pasujące kolorem do klonika ma zbyt dużą kulkę na szyji. Jeżeli ktoś ma zbędne ciałko w kolorze brązu, bardzo proszę o kontakt.
 Ach jeszcze fotki klonika i paskudy która miała zostać dawcą ciałka.




5 komentarzy:

  1. Kulkę można opalić i wymodelować cążkami (ja to robię chirurgicznym kocherem). Jeżeli nie zależy ci na ciałku, możesz poeksperymentować. Ogrzewać należy powoli, partiami i dośc wysoko nad płomieniem, żeby plastik nie ściemniał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za radę. Jak nic nie wymyślę to pewnie wypróbuję ten pomysł.

      Usuń
    2. Najlepiej jest użyć narzędzie o gładkiej powierzchni- ja niestety zabrałam sie do tego z kocherem ząbkowanym, i mam teraz ciałko z karbowaną szyją. Plastik był gorący, więc dało się ją trochę wygładzić, ale byłam dość leniwa. Powodzenia- czy to w szukaniu czy w próbach "odkulczenia" ciałka.

      Usuń
  2. Ładny ten klonik.
    Nie dziwię się, że chcesz go zachować przy życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny jest ten klonik, naprawdę ma ładny makijaż, jak na chińską podróbkę :-) Choć nie potrafię sobie go wyobrazić na większym ciałku :-)

    OdpowiedzUsuń