Dziś ubranko z jednym z pierwszy kapeluszy nie szydełkowanych. Sukienka oczywiście kordonek , Kapelusz z sinamaya obszyty skajem. Torebka i pasek również ze skaju. Biżu... jak widać koraliki:)
Bardzo ładnie wszystko się ze sobą komponuje. Do kapeluszu robienia sama się zabierałam, niestety be pozytywnych efektów, więc gratuluję jego przede wszystkim:)
obejrzałam Twojego bloga i ejstem pod wrażeniem Twojej wyobraxni lalkowej:) Cudne robisz im ciuszki. Pozdrawiam. (Dziekuję za odwiedziny na moim fotograficznym blogu;)
Podoba mi się wzór sukienki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wszystko się ze sobą komponuje. Do kapeluszu robienia sama się zabierałam, niestety be pozytywnych efektów, więc gratuluję jego przede wszystkim:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci się kapeluszuje! A sukieneczka bardzo ładna - ciekawy wzorek wychodzi z tego cieniowanego kordonka!
OdpowiedzUsuńobejrzałam Twojego bloga i ejstem pod wrażeniem Twojej wyobraxni lalkowej:) Cudne robisz im ciuszki. Pozdrawiam. (Dziekuję za odwiedziny na moim fotograficznym blogu;)
OdpowiedzUsuń